Publikacje
Książki
Eseje
Working Papers
Artykuły
Wywiady
CV
Kontakt

|
|
|
|
Moderator: Witamy Państwa
na czacie z Wicepremierem, Ministrem Finansów, prof. Grzegorzem W. Kołodko.
Zapraszamy do zadawania pytań.
DAXior: Witam Pana
Profesora.. Czy nie uwaza Pan że najlepszym wyjsciem na pobudzenie gospodarki
byłaby obniżka wszelkich podatków? Wiecej pieniedzy stworzy dodatkowy
popyt i co za tym idzie ożywienie ,a fiskus odbije to sobie na wpływach
z wiekszych obrotów i dod...
prof_Grzegorz_Kolodko: Nie, nie uważam.
Najlepszym sposobem na ożywienie gospodarki jest utrzymanie dynamicznej
gospodarki, a więc w dłuższym okresie równoważenie dochodów i wydatków
budżetu. Podatki należy obniżać w taki sposób, aby z jednej strony sprzyjało
to formowaniu się kapitału - i tu się z tym zgadzamy, a z drugiej strony
tak, aby nie pociągało to za sobą nieakceptowalnych społecznie cięć
wydatków.
karolina: Przejrzystość decyzji gospdoarczych
jest b. ważna. Czy w Polsce jest ona Pana zdaniem wystarczająca?
prof_Grzegorz_Kolodko: Tak, pod warunkiem,
że ktoś ma ostry wzrok i wie, gdzie szukać odpowiedzi. Najlepiej w portalu
Ministerstwa Finansów.
luki: Kiedy Polska będzie gotowa do przystąpienia
do strefy EURO?
prof_Grzegorz_Kolodko: Jak spełni
formalne kryteria konwergencji z Maastricht, co może nastąpić najwcześniej
w 2005 roku. Wtedy moglibyśmy wprowadzić euro do obiegu począwszy od
2007 roku. Wciąż jest na to szansa. Aby ją wykorzystać, trzeba wszakże
sprowadzić deficyt budżetu państwa poniżej trzech procent, to zaś możliwe
będzie tylko i wyłącznie wtedy kiedy przeprowadzona zostanie naprawa
finansów publicznych, tempo wzrostu gospodarczego wzrośnie.
Marek: Czy podatek
od zysków z giełdy nie jest przedwczesny przy tak słabym rozwoju rynku?
prof_Grzegorz_Kolodko: Na razie ten
podatek nie jest pobierany, ponieważ uznałem, że w tym roku byłoby na
to jeszcze za wcześnie, ale czas jego zastosowania nadchodzi. I nie
będzie to szkodziło formowaniu kapitału tak, jak dzieje się to w przytłaczającej
większości państw OECD. Obecnie nie ma żadnego już powodu, aby dochody
kapitałowe miały być nieopodatkowane, stąd też umiarkowany podatek -
liniowy - będzie wprowadzony.
Bax: Dzień dobry Panie Ministrze.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest Pana stosunek do deflacji w Czechach,
która ostatnio się pojawiła i czy nie boji sie Pan, że może to również
dotknąć Polskę. Jak wiemy z przykładu Japonii zjawisko to jest bardzo
niepokojące. ...
prof_Grzegorz_Kolodko: Nie, nie boję
się, choć - być może - powinienem zważywszy na deflacyjną w istocie
politykę niezależnego banku centralnego. Bardzo niska inflacja w Polsce
jest wszakże skutkiem głębokiego obniżenia się cen żywności, a tendencja
ta w tym roku najprawdopodobniej już nie wystąpi. Spodziewam się wobec
tego oscylowania inflacji w przedziale od 1 do 2 %, jeśli nie nastąpią
jakieś nieprzewidywane szoki zewnętrzne. Co zaś do Czech, to nie ma
tam deflacji, gdyż to jest proces a nie incydent w postaci spadku cen.
Musiałyby zatem spadać one przez wiele miesięcy, aby mówić o deflacji.
cokom: w sprawie taksowkarzy
mam pytanie : czy jest mozliwe ze wycofa sie Pan z ich fiskalizacji
od 1 marca - czy jest to niemozliwe ? Nawet jesli podejma jakas forme
strajku ?
Jurek: proszę powiedzieć, czy pomysł z kasami
jest konieczny
prof_Grzegorz_Kolodko: Strajki nie
robią na mnie wrażenia i decyzję podejmuję w oparciu o chłodną analizę
różnych racji, które się ścierają na gruncie merytorycznym. Wprowadzanie
kas fiskalnych w taksówkach ma już długą historię, a pewne błędy zostały
podjęte jeszcze przez poprzedni rząd w 1999 roku. Teraz wiadomo, że
od maja 2004 roku obowiązywać musi - zgodnie z regulacjami UE - 7% VAT
na usługi taksówkarskie. Obowiązkiem zatem Ministra Finansów jest pobieranie
tego podatku, a obowiązkiem taksówkarzy jego płacenie. Teraz zaś - w
roboczym kontakcie z samymi zainteresowanymi - szukamy najlepszego z
technicznego punktu widzenia rozwiązania.
grizzlie: ile wyniesie def. budżetu
w 2004, czy będaie to wiecej niż w tym?
prof_Grzegorz_Kolodko: Deficyt przyszłoroczny
będzie funkcją kilku procesów. Po pierwsze, tendencji w zakresie wzrostu
produkcji, po drugie, obciążeń wynikających z nadchodzącego członkostwa
w UE oraz rezultatów przygotowywanej naprawy finansów publicznych. Zważywszy
jednak na wysokość naszych wpłat do wspólnego unijnego budżetu, oczywiste
jest, że deficyt przyszłoroczny w ujęciu nominalnym po prostu nie może
być mniejszy niż w tym roku.
luki: Co oznacza dla
przeciętnego obywatela planowana reforma finansów publicznych?
prof_Grzegorz_Kolodko: Poprawę warunków
pracy i życia, ponieważ w wyniku jej przeporowadzenia szybciej będzie
rosła produkcja, a więc łatwiej będzie znaleźć pracę i więcej będzie
można zarobić, a tym samym więcej będziemy mogli wydać. Natomiast w
wyniku zmian, które są konieczne inaczej niż dotychczas będą rozkładały
się obciążenia podatkowe, odmienne będą mechanizmy redystrybucji, inna
będzie struktura wydatków ale w sumie - i przeciętnie - zarabiać i wydawać
będziemy więcej. Będzie zatem i efektywniej, i sprawiedliwiej. A narzekać
będą (już narzekają...) przede wszystkim ci, którzy dzielą cudze pieniądze.
Podatnicy zaś - zarówno konsumenci, jak i producenci - z czasem będą
w coraz lepszej kondycji finansowej.
Marek: Czy zdarzyło się Panu inwestowac
na warszawskiej giełdzie? Jeśli tak, to z jakim skutkiem?
prof_Grzegorz_Kolodko: Dawno temu,
przed załamaniem, do którego doprowadziło przegrzanie koniunktury w
roku 1993. Co do skutków zaś, oczywiście że były one dobre, choć troską
moją są przede wszystkim finanse publiczne.
paj: wie Pan o tym, ze na CNBC był
Pan porownywany z Bushem odnosnie polityki finansowej, obu Panom zalezy
na ozywieniu gospodarczym, jeden podnosi podatki a drugi obniza, kto
ma racje?:)
prof_Grzegorz_Kolodko: Ja mam rację,
ponieważ to co mówię - robię. I to skutecznie. Z mojej inicjatywy podatki
zostały obniżone w Polsce, tak w odniesieniu do dochodów osobistych
jak i firm. Pamiętać bowiem trzeba, że opodatkowanie firm jeszcze niedawno
wynosiło 40%. I "Strategia dla Polski" zainicjowała redukcję podatków
wpierw z 40% do 32%, co potem było kontynuowane przez poprzedni rząd,
aczkolwiek na o połowę mniejszą skalę. Do tego doszła tegoroczna redukcja
CIT o kolejny punkt procentowy. Także jedyne w 14-letnim okresie polskiej
transformacji obniżenie podatków od dochodów osobistych przeprowadziłem
jako wicepremier i minister finansów w 1997 roku. Ani przedtem, ani
potem nikt tego nie zrobił, choć wielu o tym mówiło. Niektórzy nadal
mówią, natomiast ja spokojnie robię swoje i - jeśli reforma finansów
publicznych będzie zaaprobowana - dalej spróbuję podatki obniżać. Co
zaś tyczy się wspomnianego porównania z Prezydentem Bushem - o którym
to porównaniu nie słyszałem - to na razie żadnych podatków on nie obniżył.
I jako ekonomista zaręczam, że - jeśli w ogóle będzie jakieś głębsze
cięcie podatków w USA - to na daleko mniejszą skalę, niż to jest zapowiadane.
adamk: Czy lubi Pan muzykę, a jeśli
tak to jakiej muzyki Pan słucha?
prof_Grzegorz_Kolodko: Uwielbiam.
Klasyczną i New Age. W zależności od nastroju różne utwory. Ostatnio
najczęściej Prokofiew i Szostakowicz oraz Vangelis i Coulter.
amper: Czy znajduje Pan odpowiedż
napytanie dlaczego przy inflacji poniżej 1% koszty uzyzyskania kredytu
wynosi ok.20%
prof_Grzegorz_Kolodko: Nie, bo poruszam
się w świecie zdrowego rozsądku. Chociaż może nie do końca, gdyż wciąż
tkwię przy fałszywym - jak się okazuje - założeniu, że inni są rozsądni.
A to niekoniecznie jest prawda.
BODO: Czy Rząd w najbliższym czasie
spróbuje osłabić wartosc złotego?
prof_Grzegorz_Kolodko: Złoty jest
nadwartościowy i rząd - w ramach tych możliwości, jakie istnieją - będzie
sprzyjał jego osłabieniu, gdyż służy to wzmacnianiu polskiej gospodarki.
Bardziej korzystny kurs złotego to większy eksport i mniejszy import,
a zatem wyższy poziom produkcji, czyli więcej miejsc pracy i wyższe
dochody przedsiębiorców i ludności. Ale to także - i w tym problem -
mniejsze z kolei dochody kapitału spekulacyjnego. A nasza polityka sprzyja
kapitałowi, jeśli on z kolei sprzyja rozwojowi polskiej gospodarki.
Dlatego też staramy się przyciągać bezpośredni kapitał zagraniczny,
a on też jest zainteresowany słabszym złotym, gdyż wówczas relatywnie
bardziej konkurencyjna jest siła robocza. Złoty zatem będzie słabszy,
więc - jeśli ktoś myśli o zakupie walut - to teraz jest ku temu najbardziej
odpowiednia pora, gdyż za jakiś czas za dolary i euro trzeba będzie
zapłacić więcej. Po co więc tracić, skoro można zyskać?
Derufin: Podobno Pan Premier ma bardzo
fajnego psa. Jakiej jest rasy?
prof_Grzegorz_Kolodko: Briard, czyli
długowłosy owczarek francuski z Brie.
Moderator: Szanowni Państwo, ostatnie
trzy pytania...
Limak: Czy inwestuje Pan swoje oszczednosci
w walutach obcych?
prof_Grzegorz_Kolodko: Nie, bo swoje
skromne dochody wydaję na bieżąco, nakręcając w ten sposób koniunkturę.
Ale gdybym miał oszczędności, to na długą metę ulokowałbym je w naszych
obligacjach, a na krótką wymieniłbym je na dolary albo euro.
Lucek: Panie Ministrze, co Pana najbardziej
cieszy z tego co zaszlo w Polsce po objeciu przez Pana urzedu?
prof_Grzegorz_Kolodko: To, że się
skończył zeszły rok. A tak na serio, to fakt sukcesywnego przyspieszania
tempa wzrostu gospodarczego oraz to, że mój racjonalny optymizm udziela
się coraz szerszym kręgom społeczeństwa - tak konsumentom, jak i producentom.
Artur: Czy według Pana wejście Polski
do UE spowoduje gwałtowny napływ inwestorów do naszego kraju? Czy polski
rynek stanie się bardziej pewny dla inwestorów do robienia interesów
w naszym kraju?
prof_Grzegorz_Kolodko: Już odczuwamy
zwiększone zainteresowanie zagranicznych inwestorów. Mogłem to ponownie
obserwować ostatnio podczas swoich krótkich roboczych wizyt w Hiszpanii,
Portugalii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, USA, a także na Światowym Forum
Gospodarczym w Davos. Po wejściu do Unii kapitału pochodzącego z innych
części gospodarki światowej - bo wolę to określenie niż "kapitał zagraniczny"
- będzie jeszcze więcej. Polska jest bowiem postrzegana jako nie tylko
duży, ale także dynamiczny rynek. Dodać wszakże muszę, że nasz sukces
gospodarczy, w który wierzę i na rzecz którego działam, zależy w podstawowej
mierze od wysokiej zdolności do formowania się rodzimego kapitału. I
temu służy "Strategia dla Polski", która teraz - w najbliższych latach
- opierać się musi o cztery filary: szybki wzrost, sprawiedliwy podział,
korzystna integracja, skuteczne państwo.
prof_Grzegorz_Kolodko: Dziękuję wszystkim
internautom za ten czat, ale robota czeka. Rozmawiać możemy jednak nadal,
bo kto pyta - nie błądzi. Odwiedzajcie zatem Państwo nasz portal, gdyż
tu (niektórzy powiadają, że wyłącznie tu...) znajdziecie Państwo wiele
informacji na tematy nie tylko finansowe, których nikt nie musi prostować.
Trzymajcie się i miłego dnia!
prof_Grzegorz_Kolodko: GWK (http://kolodko.tiger.edu.pl/)
|