Książki

 

Wprowadzenie

 

        W 12 lat po wejściu w fazę ustrojowej transformacji i przystąpieniu do tworzenia gospodarki rynkowej kraje posocjalistyczne wciąż poszukują dróg prowadzących do szybkiego wzrostu gospodarczego. Z tego punktu widzenia pierwsza dekada - lata 90. - były zdecydowanie nieudane. Coraz bogatsza jest literatura przedmiotu w tym zakresie i chociaż dzisiaj w zasadzie panuje dość powszechna zgodność poglądów, że można było zdziałać więcej mniejszym kosztem, to nadal trwają spory co do rzeczywistych możliwości osiągnięcia lepszych rezultatów na polu poprawy efektywności produkcji. Fakty jednak są bezsporne.

W roku 2000 produkt krajowy brutto (PKB) - licząc średnią ważoną dla całego regionu 27 posocjalistycznych gospodarek Europy Środkowowschodniej oraz Wspólnoty Niepodległych Państw - wciąż wynosił ledwie około 75 procent wielkości z roku 1989, umownie traktowanego jako początek transformacji, chociaż jej korzenie w niektórych krajach (zwłaszcza w Polsce i na Węgrzech) sięgają bardziej wstecz, do czasów reform socjalistycznej gospodarki centralnie planowanej. Nawet w najlepszym wypadku, czyli w odniesieniu do Polski, udało się iść do przodu ścieżką szybkiego wzrostu jedynie przez cztery lata, podczas realizacji "Strategii dla Polski" w okresie 1994-97. Zarówno przedtem - podczas transformacyjnej recesji wywołanej "szokiem bez terapii" - jak i później, kiedy to niepotrzebne schłodzenie koniunktury sprowadziło tempo wzrostu z ponad 7 procent w pierwszej połowie 1997 roku do niewiele ponad 2 procent w pierwszej połowie roku 2001, nie udało się utrzymać wysokiej dynamiki rozwojowej.

A było to możliwe, gdyby oprzeć realizowaną politykę gospodarczą o inną koncepcję teoretyczną i lepiej koordynować stojące do dyspozycji instrumenty polityki fiskalnej i pieniężnej, a zwłaszcza przemysłowej i handlowej, a także gdyby umiejętniej wykorzystywać pojawiające się okoliczności sprzyjające poprawie mikroekonomicznej efektywności oraz przyspieszaniu tempa wzrostu produkcji. W tym kontekście trzeba też mieć nadzieję, że sytuacja ulegnie odczuwalnej poprawie, a nade wszystko należy poszukiwać sposobów na skuteczne przyspieszenie tempa wzrostu w krajach posocjalistycznych w przyszłości. Przy tym nie chodzi bynajmniej o najbliższe lata, ale o rozwój długookresowy, o dłuższą perspektywę czasową, w której można będzie także nadrabiać olbrzymie zaległości w poziomie rozwoju  - jeszcze dodatkowo zwiększone podczas Wielkiej Transformacyjnej Depresji - niwelując tym samym dystans dzielący te kraje od najwyżej rozwiniętych gospodarek świata.

Szanse takie powinna stworzyć sama transformacja, która przecież będzie miała ostatecznie sens wtedy i tylko wtedy, kiedy wyłaniające się w jej wyniku posocjalistyczne gospodarki rynkowe będą wykazywały się wyższą efektywnością, a więc będą również cieszyć się wyższym tempem wzrostu niż w epoce centralnego planowania. Szanse takie stwarza także współczesna faza globalizacji. Jeśli chodzi o kraje posocjalistyczne, to z pewnością implikuje ona dodatkowe koszty eksponując je na ostrą międzynarodową konkurencję, ale przynosi też im wiele nowych korzyści z tytułu rosnących możliwości twórczego włączania się do światowego obiegu gospodarczego.

Dodatkowe szanse na poprawę efektywności, postęp w odniesieniu do konkurencyjności, a na dłuższą metę także przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego stwarza ponadto fenomen tzw. nowej gospodarki (ang. "new economy" lub "e-conomy"). Oczywiście, tak naprawdę to nie ma żadnej "nowej gospodarki", jest wszakże wiele nowych technologii oraz ich społecznych, kulturowych, ekonomicznych i finansowych konsekwencji. Powszechna komputeryzacja oraz Internet wywierają swoje znaczące piętno na wszystkie bez mała sfery życia, na prawie wszystkie formy aktywności gospodarczej - od szczebla rządów i organizacji międzynarodowych po zarządzanie strategiczne wielkimi ponadnarodowymi korporacjami i małymi firmami.

Jest to, oczywiście, przede wszystkim domeną krajów wysoko rozwiniętych. Jednakże technologie i w ślad za tym nowe sposoby zarządzania oraz ewolucja instrumentów polityki ekonomicznej i finansowej przenoszą się jak fale po wodzie, do której wrzucono kamień do bardziej peryferyjnych części gospodarki światowej. Zataczające się kręgi dotarły także szybko do wyłaniających się posocjalistycznych gospodarek rynkowych. I one zatem stają w obliczu nowych możliwości, które przynieść może "nowa gospodarka". Jak je wykorzystać? Co powinno czynić państwo, a co należy pozostawić oddolnej inicjatywie przedsiębiorczości? Co jest domeną żywiołowego mechanizmu rynkowego, a co z kolei powinno być regulowane i ujęte w ścisłe ramy instytucjonalne? W jaki sposób koordynować na tym polu współdziałanie rządów z organizacjami międzynarodowymi?    

To są główne pytania, na które próbujemy odpowiedzieć w tej wielowątkowej książce. Jest to pierwsza w polskiej literaturze - a także jedna z pierwszych w literaturze przedmiotu  w ogóle - tak obszerna i kompleksowa praca omawiająca różne aspekty fenomenu "nowej gospodarki" i rozważająca jej implikacje dla krajów posocjalistycznych, a w szczególności dla perspektyw ich szybkiego wzrostu.

Książka zawiera dorobek badawczy grupy ponad 20 autorów. Został on zaprezentowany podczas międzynarodowej konferencji zorganizowanej w Warszawie w dniach 29-30 marca 2001 roku przez TIGER - Centrum Badawcze Transformacji, Integracji i Globalizacji w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie (WSPiZ). Głównym sponsorem projektu badawczego była Telekomunikacja Polska S.A. TIGER (www.tiger.edu.pl) jest nowym ośrodkiem badawczym prowadzącym studia z zakresu posocjalistycznych przemian w szerszym kontekście integracji z gospodarką światową, w tym konsekwencjami, jakie przynosi globalizacja dla procesów rozwoju społeczno-gospodarczego w krajach Europy Środkowowschodniej i byłego Związku Radzieckiego. Badania z tego zakresu TIGER kontynuował będzie także w następnych latach.

Pierwsza część książki zatytułowana jest Nowa szansa czy nowe wyzwanie? Zawiera ona cztery rozdziały. W pierwszym, pt. Czy tradycyjna ekonomia pozwala zrozumieć nową gospodarkę?, profesor Andrzej Wojtyna z Akademii Ekonomicznej w Krakowie przedstawia główne nurty debaty dotyczące teoretycznych prób interpretacji modyfikacji przebiegu cyklu koniunkturalnego pod wpływem rozwoju "nowej gospodarki". Dyskusja ta ogniskuje się przede wszystkim wokół tego procesu w USA w latach 90., gdyż tam rozwinęła się najbardziej zarówno tzw. e-conomy, jak i - konsekwentnie - e-conomics. "Twarde lądowanie" amerykańskiej gospodarki wszakże, które z całą ostrością daje o sobie znać w szczególności w roku 2001, wyraźnie dowodzi, że stare prawa ekonomiczne nadal działają, a nowe technologie nie zawieszają ich działania.  

W drugim rozdziale - "Nowa gospodarka" i stare problemy. Perspektywy szybkiego wzrostu w krajach posocjalistycznej transformacji - rozważam realne szanse, jakie swoisty czwarty sektor, czyli idąca w poprzek tradycyjnych działów "nowa gospodarka", może stwarzać dla przezwyciężania wielu piętrzących się trudności i "starych problemów" związanych z niedostatkami kapitału i nowoczesnych technologii w krajach posocjalistycznej transformacji. Nie ulega wątpliwości, że "nowa gospodarka" bynajmniej nie jest panaceum na trapiące kraje naszego regionu problemy, ale w wielu wypadkach stwarzać może ona pewne dodatkowe impulsy do ich przezwyciężania.         

Podobne zagadnienia, choć pod innym kątem, omawia w trzecim rozdziale profesor Lech Zacher z WSPiZ i Uniwersytetu Śląskiego. Rozdział zatytułowany "Nowa gospodarka" jako interakcja techniki, gospodarki i społeczeństwa analizuje zmiany zachodzące we wzajemnym powiązaniu tych sfer oraz występujące pomiędzy nimi sprzężenia zwrotne. Są to zatem rozważanie o charakterze interdyscyplinarnym, łączące elementy analizy ekonomicznej z socjologiczną. Ewidentne są zmiany w obrębie stosunków społecznych wywoływane charakterem współczesnego postępu technologicznego, a jedne i drugie w odczuwalny sposób rzutują na stosunki produkcji.

Z kolei w rozdziale czwartym pt. Ludzie w Sieci. Czy Internet zmienia nasz światopogląd? dr Zbigniew Bauer z Akademii Pedagogicznej w Krakowie koncentruje swoją uwagę na wątkach kulturowych współczesnej odsłony rewolucji technologicznej. Poddaje on wnikliwej analizie zmiany, jakie zachodzą w zachowaniach ludzkich - indywidualnych i zbiorowych, w odniesieniu do różnych grup społecznych - pod wpływem eksplozji technik informatycznych i szybkiego rozprzestrzeniania się Internetu.  

        Cztery kolejne rozdziały zawiera druga część książki zatytułowana Nowy-stary biznes. Rozdział piąty, którego autorem jest profesor Stefan Kwiatkowski z WSPiZ i Uniwersytetu Warszawskiego, nosi tytuł Przedsiębiorczość intelektualna a trwały rozwój gospodarczy europejskich krajów posocjalistycznych. Autor zwraca uwagę na specyficzną, wymagającą najwyższych kwalifikacji formę aktywności, jaką jest tzw. przedsiębiorczość intelektualna, która jest podstawą funkcjonowania gospodarki opartej o wiedzę, a której rola w epoce rewolucji informatycznej szybko rośnie. Fragment ten zawiera też omówienie wielu przykładów przedsiębiorczości intelektualnej zaczerpniętych z polskiej rzeczywistości.

        W rozdziale szóstym  pt. Technologia informacyjna jako czynnik wspomagający proces globalizacji - studium na przykładzie polskiej transformacji, profesor Jerzy A. Kisielnicki z WSPiZ i Uniwersytetu Warszawskiego omawia związki pomiędzy nowymi technologiami, które przynosi "nowa gospodarka" a procesem integracji rynków towarowych i kapitałowych. Z takiego punktu widzenia analizuje on także wpływ globalizacji i ekspansji technologii informacyjnej na ewolucję polskiej gospodarki.

        Autorem rozdziału siódmego zatytułowanego Przedsiębiorcy wobec e-biznesu. Szanse i zagrożenia dla polskiej e-gospodarki jest dr Witold T. Bielecki z WSPiZ i Uniwersytetu Warszawskiego. Przedstawia on liczne fakty obrazujące rodzenie się i powolną ekspansje tzw. e-biznesu w naszych realiach instytucjonalnych i strukturalnych, przeprowadzając przy okazji krytyczną oceną stanu i perspektyw rozwojowych tego rodzaju aktywności gospodarczej.  

        Rozdział ósmy, którego autorem jest dr Robert A. Rządca z WSPiZ i Uniwersytetu Warszawskiego, nosi tytuł Negocjacje w warunkach gospodarki cyfrowej.  Kontynuacja i zmiana. Także i tutaj dyskutowane są uwarunkowania dalszego rozwoju sektorów opartych na technologiach informatycznych w gospodarce uwikłanej w głębokie przeobrażenia systemowe. Analiza podkreśla głównie mikroekonomiczne aspekty gospodarowania i zachowania się firm w nowych, zmieniających się warunkach, które jednak wciąż pozostają pod wpływem pozostałości starych struktur, instytucji, mechanizmów i nawyków.

Tę część książki wieńczy rozdział dziewiąty pt. Globalizacja, rozwój technologiczny i działanie termitów fiskalnych. Został on przygotowany przez profesora Vito Tanziego z Carnegie Endowment, długoletniego dyrektora Fiscal Affairs Department Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Profesor Tanzi to światowy autorytet naukowy z zakresu polityki fiskalnej, a także znawca problematyki implikacji "nowej gospodarki" dla funkcjonowania systemów podatkowych. W swoim studium wskazuje on na zupełnie nowe zjawiska, jakie do funkcjonowania systemów fiskalnych przynosi handel elektroniczny i przenoszenie się różnych form aktywności do przestrzeni wirtualnej. Stanowi to nowe wyzwanie dla polityki fiskalnej, także w wymiarze jej koordynacji na skalę ponadnarodową.  

Trzecia część pracy to E-biznes. Podejście sektorowe. Rozpoczyna ją rozdział dziesiąty zatytułowany Handel elektroniczny jako czynnik rozwoju: perspektywy, wyzwania, ograniczenia przygotowany przez dwoje ekspertów z Development Center OECD - Andrea Goldsteina oraz Davida O'Connora. Jeśli chodzi o studia dotyczące "nowej gospodarki", Organizacja Rozwoju i Współpracy Gospodarczej jest na tym polu bezsprzecznie jednym z najlepszych ośrodków na świecie. Rezultaty kompleksowych porównawczych badań w zakresie rozwoju handlu elektronicznego oraz e-biznesu zawarte są właśnie w tym rozdziale. Z przedstawionych obserwacji i analiz wynikają także interesujące wnioski oraz postulaty dla gospodarek posocjalistycznych, zwłaszcza co do możliwości niwelowania różnic rozwojowych poprzez szersze inwestowanie w sferę badań i wdrożeń oraz poprzez zwiększanie nakładów na kapitał ludzki.  

Rozdział jedenasty na temat E-finanse a makro-, mezzo- i mikroekonomia. Wstęp do analizy kosztów i korzyści przygotował profesor Stanisław Flejterski z Uniwersytetu Szczecińskiego. Jego interesujące rozważania pokazują,  jakie są możliwości ekspansji tzw. e-finansów, ale przede wszystkim na jakie bariery ich rozwój napotyka w polskiej rzeczywistości i co w związku z tym należy czynić, aby sukcesywnie następował rozwój usług i instytucji pośrednictwa finansowego. Na dłuższą metę powinno to podnosić ogólną sprawność procesów finansowania rozwoju przyczyniając się do poprawy efektywności alokacyjnej.

W dwunastym rozdziale dr Barbara Świecka - także z Uniwersytetu Szczecińskiego -dyskutuje kwestie związane z rozwojem e-bankowości w warunkach zmian własnościowych i głębokich przeobrażeń strukturalnych (Bankowość elektroniczna. Implikacje dla rozwoju sektora bankowego w Polsce). Bankowość elektroniczna chyba jako pierwszy segment "nowej gospodarki" dała o sobie wyraźniej znać w polskiej rzeczywistości, zwłaszcza w większych aglomeracjach miejskich i w stosunku do relatywnie lepiej uposażonych grup ludności. Szczególne znaczenie jednakże może ona wywrzeć na rozliczenie finansowe pomiędzy przedsiębiorstwami, bankami i innymi uczestnikami wymiany na rynkach, co jednak wymaga znacznych inwestycji oraz odpowiednich regulacji. W ostatnim czasie na tych obszarach odnotowano znaczący postęp, ale bardzo wiele wciąż pozostaje do zrobienia.

W rozdziale trzynastym profesor Jacek Brdulak z SGH traktuje o potencjalnych i realnych konsekwencjach komputeryzacji dla funkcjonowania transportu ('Nowa gospodarka' i techniki informatyczne czynnikiem zmian polskiego transportu). Nie ulega wątpliwości, że z czasem także zmieni się oblicze transportu, a zwłaszcza sposoby zarządzania nim, z pozytywnymi tego skutkami dla usprawnienia funkcjonowania całej infrastruktury. Dotychczas jednak to właśnie przestarzała infrastruktura stanowi jedno z wąskich gardeł utrudniające przyspieszenie tempa wzrostu produkcji.  

Czwarta część książki - E-biznes. Podejście regionalne - zawiera rozdziały prezentujące doświadczenia innych krajów posocjalistycznych. W rozdziale czternastym dr Andrea Szalavetz z Instytutu Badań Gospodarki Światowej Węgierskiej Akademii Nauk w Budapeszcie analizuje Strukturalne i regionalne implikacje "nowej gospodarki" w krajach transformacji (na przykładzie Węgier), a w rozdziale piętnastym profesor Siergiej B. Perminow z Centralnego Instytutu Ekonomii i Matematyki Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie omawia Upowszechnianie technologii handlu elektronicznego w Rosji. Zestawienie tych dwu krajów nie jest przypadkowe, gdyż chodziło tutaj o skonfrontowanie doświadczeń i problemów małego kraju, o relatywnie bardziej otwartej gospodarce i wysokim stopniu zaawansowania w procesie budowy instytucjonalnych podstaw gospodarki rynkowej z gospodarką kraju dużego, o mniejszym stopniu otwarcia na kontakty zewnętrzne oraz względnie zapóźnionego w przechodzeniu do systemu rynkowego.

Wreszcie część piąta książki to Światowe doświadczenia i wnioski dla regionalnej polityki gospodarczej. Zawiera ona trzy rozdziały przygotowane przez wybitnych uczonych z różnych stron świata. Autorem rozdziału szesnastego, zatytułowanego Technologie informatyczne a wzrost gospodarczy: analiza porównawcza, jest profesor Matti Pohjola z World Institute for Development Economics Research Uniwersytetu ONZ w Helsinkach (UNU/WIDER). To bogate studium pokazuje, jak bardzo w tyle w odniesieniu do wykorzystania technik informatycznych pozostają kraje mniej technologicznie zaawansowane, a zarazem jaki potencjał kryje w sobie szersze zastosowanie tamże - o ile tylko jest to poparte solidnymi fundamentami makroekonomicznymi i poprawą w zakresie instytucjonalnej podbudowy rynku - technik i zarządzania kryjącego się za pojęciem "nowa gospodarka".

Podobnie w rozdziale siedemnastym, pt. Związek polityki gospodarczej ze wzrostem: wyniki analizy porównawczej, eksperci Economics Department OECD z Paryża - Philip Hemmings i Stefano Scarpetta - wskazują na korelację występującą pomiędzy inwestycjami w technologie "nowej gospodarki" i dynamiką rozwojową. Ich bogata analiza statystyczna oraz dogłębne studia merytoryczne pokazują, że zaiste techniki i technologie komputerowe oraz szybki rozwój Internetu mogą być źródłem dodatkowego wzrostu gospodarczego, ale wymaga to zawsze wsparcia ze strony polityki gospodarczej państwa i rozwoju oddolnej przedsiębiorczości.

Rozdział osiemnasty, zatytułowany Technologie informatyczne jako motor rozwoju handlu elektronicznego, przygotowany został przez znakomite grono amerykańskich ekonomistów. Profesor John Zysman, Dyrektor Berkeley Roundtable on International Economy (BRIE) z Berkeley University oraz profesorowie Stephen S. Cohen, J. Bradford DeLong i Steven Weber poddają krytycznej i wszechstronnej analizie uwarunkowania i perspektywy rozwoju handlu elektronicznego. Ich rozważania, odnoszące się w pierwszym rzędzie do gospodarki USA i innych najbardziej ekonomicznie i technologicznie zaawansowanych krajów, są szczególnie ciekawe w konfrontacji z rozważaniami zaprezentowanymi we wcześniejszych rozdziałach odnoszącymi się do krajów posocjalistycznych.

Książka zatem jest bogata w liczne nurty rozważań dotyczące powstania, funkcjonowania, rozwoju i perspektyw "nowej gospodarki". Zawiera ona nie tylko wielowątkową dyskusje dotyczącą tego fenomenu w krajach posocjalistycznej transformacji, ale - co wydaje się szczególnie cenne - przedstawia ją na szerokim porównawczym tle osiągnięć i problemów w krajach wysoko rozwiniętych.

Dodatkową zaletą wydaje się także ujęcie dyskutowanych kwestii w różnych perspektywach. Z jednej strony, wszechstronnie potraktowane są mikroekonomiczne aspekty rodzenia się i rozwoju gospodarki ery komputerowej oraz Internetu w Polsce i innych krajach posocjalistycznych, ale zarazem, z drugiej strony, rozważania te są uplasowane w kontekście analizy makroekonomicznej. Spojrzeniu od strony nauki o zarządzaniu towarzyszy nieustannie punkt widzenia ekonomii i polityki gospodarczej, a w ślad za tym aspekty teoretyczne przeplatają się w inspirujący sposób z kwestiami natury praktycznej.

Wreszcie - co ważne - książka ta łączy różne punkty widzenia; ekonomiczny i socjologiczny, psychologiczny i polityczny, historyczny i antropologiczny, "europejski" i "amerykański". To wszystko z pewnością wzbogaca ją jeszcze bardziej, choć jest to - również na pewno - książka ekonomiczna. Ale przecież - podobnie jak dzieje się to w wielu innych sytuacjach - tak i w odniesieniu do "nowej gospodarki" nie sposób zrozumieć i wyjaśnić tak skomplikowanego zagadnienia nie opuszczając od czasu do czasu czysto ekonomicznego poletka. Aby dobrze dostrzec, co się na nim dzieje, niekiedy koniecznie popatrzeć trzeba nań także z zewnątrz. Nie inaczej jest w odniesieniu do "nowej gospodarki".  

 

Warszawa, lipiec 2001 r.

Grzegorz W. Kołodko