English version
|
|
|
|
Wrzesień 30, 2002, 12:00 AULA1 Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego
Magnificencjo Rektorze, Szanowni Państwo
Dziękuję serdecznie za zaproszenie. To bardzo miła dla mnie okoliczność, tym bardziej że
jest to drugie moje spotkanie z uczelnią w ciągu niedługiego czasu. To zaproszenie jest dla mnie satysfakcją
i przyjemnością z wielu powodów. Wymienię trzy.
Po pierwsze Państwa uczelnia w dalszym ciągu znajduje się na pierwszym miejscu różnych rankingów
uczelni niepublicznych, co zobowiązuje, ale też przysparza ogromnej satysfakcji. Życzę Państwu, aby to czołowe
miejsce zostało jak najdłużej utrzymane.
Po drugie nazwa Państwa uczelni zawiera słowa: przedsiębiorczość i zarządzanie. Dla rządu, który mam
zaszczyt reprezentować, obydwa te słowa są bardzo istotne i różne programy, które mają ożywić polską gospodarkę,
silnie akcentują problematykę przedsiębiorczości. Dostrzegam zatem zbieżność intencji oraz dowód wspólnego
myślenia w tych sprawach.
Po trzecie Państwa uczelnia, jeśli tak mogę powiedzieć wydała, nowego ministra finansów,
którego zatrudniłem z wielką przyjemnością. Mówię, rzecz jasna, o profesorze Kołodko. Być może jest to zapowiedź
większej rekrutacji do obecnego rządu, a także do przyszłych rządów Rzeczypospolitej, wybitnych przedstawicieli
kadry, a także studentów, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, że kiedyś, w przyszłości, będą ministrami, a być może
także prezesami Rady Ministrów. Warto zatem pilnie przyglądać się uczelni także i z tego punktu widzenia.
Miałem przygotowane dłuższe wystąpienie, ale entuzjazm, który spotkał Pana Rektora, kiedy zapowiedział, iż
właściwie rzecz biorąc ograniczy się do minimum, każe mi postąpić podobnie. Chciałbym zatem ograniczyć się
tylko do podkreślenia, ze Polska w Unii Europejskiej, jej miejsce i znaczenie to wszystko zostanie określone przez
wiedzę naukę i intelektualny potencjał, którym będą dysponować Polacy. My, politycy, w końcowej fazie negocjacji
jesteśmy zobowiązani, żeby uzyskać dla Polski jak najlepsze warunki, na których Rzeczpospolita wstąpi do Unii
Europejskiej.
Ale to, jakie miejsce zajmie w późniejszych latach, to już zależy od obywateli Rzeczypospolitej; od umiejętności
stawiania czoła globalnej konkurencji; od tego, jak wykorzystamy zdobytą wiedzę i oczywiście, od tego, czy w
ogóle tę wiedzę posiądziemy.
Zatem tego rodzaju placówka, jaką jest Wasza uczelnia i wszystkie szkoły wyższe i średnie w Polsce, to miejsce,
w którym wykuwa się przyszłe miejsce Polski w Unii Europejskiej. Nie ma zatem powodów, aby nie przywiązywać
do tej kwestii takiej wagi, na jaką ten problem zasługuje. Wierze głęboko, że dorobek Państwa uczelni
będzie tym ważnym składnikiem tego długiego procesu, który decyduje o miejscu Polski w Unii Europejskiej.
Premier RP Leszek Miller oraz prof. dr hab. Stefan Kwiatkowski.
Przemawia Premier RP Leszek Miller.
|